tenis    trener sport trenerzy tenisa sport tczew nauka gry w tenisa    szkoła tenisa    naciąganie rakiet    tenis ziemny    trening tenisowy   
Kodeks amatora

Zmiana placu ( kortu )

        Horror dla wielu graczy. Zmiennik przychodzi 10 minut przed czasem i krąży podenerwowany obok kortu. Ci, którzy jeszcze grają, czują, że to już ich ostatnie chwile. Dlatego: zostawcie graczy przed wami tak długo w spokoju, jak to jest możliwe. Bezczelne jest zaczynanie nowej gry i przedłużanie czasu o trzy minuty, gdy już wasza pora dobiegła końca

Aplauz

        Delikatny temat - szczególnie wśród amatorów - bywa, że w niewłaściwym czasie może spowodować nawet rękoczyny. Gdy grają zawodowcy, widzowie oklaskują każdy punkt. Gdy amatorzy, takie zachowanie jest nieuprzejme i powoduje złe spojrzenia. Zasada podstawowa: podwójny błąd nie może być oklaskiwany. Przy bezpośrednich i wymuszonych punktach oraz spektakularnej wymianie piłek aplauz jest jak najbardziej w porządku. Jak najbardziej w porządku okazuje się ten, kto nagradza wysiłki nie tylko jednego gracza.

Przeprosiny

        Przeproszenie przeciwnika w wypadku źle trafionych piłek lub w siatkę jest jak najbardziej na czasie. Z drugiej strony można sobie jednak oszczędzić ciągłego pokrzykiwania. Podniesiona ręka i kontakt wzrokowy całkowicie wystarczą. Mało szczęśliwie jest głośnie świętowanie zdobytych punktów. Komentarze typu "niestety, o mało co", a szczególnie słowo "niestety" są odbierane jako obłuda.

Przekleństwa

        Nie do pomyślenia jest, aby na korcie wyzywać. Nie jest jednak uchybieniem, gdy komuś od czasu do czasu wyrwie się niewielkie przekleństwo. Kto cały czas przeklina, denerwuje przeciwników i publiczność. Po pierwsze: całkowicie nie do zaakceptowania jest za głośne krzyczenie, tak, że gracz przy odbiciu piłki się aż się wzdryga. Po drugie: nie wolno wyzywać na swojego partnera. Po trzecie: przeklinać obscenicznie.

Telefonowanie

        Widzowie w każdym wypadku powinni wyłączyć telefony komórkowe. Kto załączy wibracje, ten jeszcze przed rozpoczęciem rozmowy powinien oddalić się od miejsca gry. Nieznośnymi robią się gracze, którzy w czasie turniejów telefonują będąc na korcie. To jednak stałe obserwuje się w czasie zawodów.

Spacery

        Jeśli widz w czasie ważnego meczu bez oglądania się na innych spaceruje przy korcie, to przestaje być lubianym. Nie pozwala to również skoncentrować się graczom. Powszechne w tenisie "Quiet, please" obowiązuje tym bardziej, im częściej widzowie wstają z miejsc. Kto musi przejść przez kort, aby dotrzeć do kogoś, powinien bez pośpiechu wybrać moment po wymianie piłek.

Rozmowy

        Obok kortu nie powinno być głośno, bo przeszkadza to tym na korcie. Dla graczy: nie powinno się ciągle zagadywać przeciwnika. Ten może poczuć, że próbujemy odwrócić jego uwagę. To nie znaczy, że hasło (np. takie piłki grasz zawsze czysto) jako trik psychologiczny jest całkowicie zabronione. Jednak takie środki powinno się skromnie wykorzystywać, w przeciwnym wypadku jest to nie sportowe.

Gratulacje

        Po meczu podanie ręki i kontakt wzrokowy są wręcz obowiązkowe. Kto podziwia u przeciwnika dobrze uderzone piłki, ten nie powinien wciąż mówić źle o swojej grze, a okazać szacunek dla przeciwnika i szepnąć mu komplement.

Rzucanie rakietami

        W żadnej sytuacji nie wygląda to dobrze, chociaż zawodowcy pozwalają sobie na to. Kto nie ma kontraktu i sam płaci za rakiety, ten denerwuje się kiedy ją odłoży. Okażecie respekt dla materiału zamiast wychodzić ze skóry i ośmieszać się. Przy okazji: rzucanie rakietą jest niemądre, ponieważ demonstruje swoje słabości i wzmacnia przeciwnika.

Ubiór

        Ubranie do tenisa składa się z coraz mniejszej liczby elementów. Od kiedy Tommy Haas na US Open założył podkoszulek bez rękawków to i on nie jest dłużej zabroniony. Zaleta: w czasie gry można się opalić i przyciąga się wzrok pań z widowni. Gorąco dyskutuje się w klubach nad tym, czy panowie mogą grać bez górnej części ubrania. My uważamy: w czasie treningów jest to w porządku. Naoliwiony tors nie może być na korcie głównym centrum uwagi.

Aleksander Loew
Materiał zaczerpnięty z miesięcznika "Tennis Magazin"

Oferta    |    Firmy    |    Porady    |    Trenerzy   |    Galeria    |    Home    |    ST PROFI   |    Kontakt

Copyright © 2012    Rafał Górski - Szkoła Tenisa PROFI